Czym jest toksyczna pozytywność?

O toksycznej pozytywności mówi się coraz więcej, szczególnie na fali ostatnich częstych wystąpień specjalistów od pozytywnego myślenia w biznesie i mówców motywacyjnych. Coraz więcej osób bowiem, zamiast korzystać na technikach pozytywnego myślenia, szkodzi sobie za ich pomocą. Toksyczna pozytywność nie pomaga osiągnąć celów albo poprawić sobie nastroju, ale jeszcze mocniej komplikuje i tak już trudną sytuację.

Główną cechą toksycznej pozytywności jest staranie się zachować optymistycznego nastroju bez względu na pojawiające się okoliczności. Takie podejście nie pomaga rozwiązać problemów, a raczej skłania do udawania, że nie ma się z nimi w ogóle do czynienia. Takie podejście jest promowane szczególnie przez specjalistów od prowadzenia biznesu i osiągania w ten dziedzinie sukcesu. Myślenie pozytywne w każdej sytuacji to na przykład brnięcie w działalność, pomimo tego, że nie przynosi ona od wielu miesięcy żadnych zysków. W ten sposób nie tylko nie działa się w porę, ale do tego naraża się na ogromne straty.

Toksyczne myślenie pozytywne mocno odbija się na psychice osoby, która je stosuje, głównie ze względu na podejście do podejmowanych przez siebie działań. Prowadzenie biznesu, a nawet życie prywatne nie polega na ciągłym wmawianiu sobie, że wszystko będzie dobrze albo że idzie się w dobrym kierunku i wystarczy jeszcze kilka inwestycji, żeby zacząć zarabiać. Od czasu do czasu każdy musi spojrzeć krytycznie na swoje działanie i zdecydować, czy opłaca mu się dalej je kontynuować. Jeśli uzna, że nie, to powinien od razu zmienić kierunek, zamiast zapewniać się, że jeszcze wszystko uda mu się naprawić.

Toksyczna pozytywność często skupia się na przekonywaniu, jak wiele czynników zależy od danej osoby. W rzeczywistości bardzo wiele z nich jest zupełnie od niej niezależne, a takie przekonanie wpływa na jej poczucie własnej wartości i motywację. Jeśli jej sukces zależy tylko od niej, a mimo to wciąż jej się nie udaje, to znaczy, że nie jest wystarczająco dobra. To wyniszcza psychikę, ale także zdrowie fizyczne, bo zachęca do dawania z siebie jeszcze więcej, rezygnowania z odpoczynku i przekraczania kolejnych granic. Przez to nie można pozbierać sił i spojrzeć obiektywnie na podejmowane do tej pory działania.